15.6.13

OBEY | #21


Wersja sportowa ale nie do końca, ponieważ zamiast trampek dodałam sobie centymetrów zakładając czarne koturny. Wygodnie, na luzie i kobieco. Jak to kobieco? Przecież masz dużą, czarną, męską bluzę... Tak też może być przy odpowiednim doborze dodatków. Jest to mój drugi plecak w szafie, nigdy nie mogłam się przełamać aby zacząć je nosić zamiast torebek, bo wygodniej. Zmora z lat szkolnych, kiedy na upartego pomimo krzyku mamy "będziesz mieć krzywy kręgosłup!" nosiłam torby na ramię tylko raz na tydzień. Ciężko w sumie trafić na idealny, chociaż przyznam, że w sieciówkach jest ich coraz więcej. Zapewne niejednokrotnie pojawi się w letnich stylizacjach, a na koniec skończy na aukcji allegro, taka ma natura, najpierw kocham, później mi się nudzi i ląduje w opcji "licytuj", a następnie wielki żal serca. Pewnie myślicie, że skoro "wielka" ze mnie blogereczka, to stoję 2 godziny przed szafą i kompletuje cały set na posta. Otóż nie! W ostatnim czasie wygląda to tak: zazwyczaj mam jedną rzecz ze współpracy, którą muszę pokazać, w tym wypadku bluza. Podchodzę do wolno stojącej szafy łapię pierwszą lepszą rzecz idę przed lustro, patrzę czy wszystko gra i buczy jak jest git to biorę 2-4 pary butów i idę do chłopaka. "Pomóż mi, bo nie wiem które!!!":) A im dłużej stoję i dokonuje wyboru w co odziać górną partię ciała tym gorzej mi to wychodzi. Tak samo jest np. z robieniem koka, im bardziej się starasz, tym mniej/gorzej wychodzi niestety.




(blouse- hazel21, snapback- lokal hero, wedges- stradivarius, shorts- diy dreamcatcher, bracelet- thebombshell, backpack- misswish +diy)

13.6.13

CHIC OUTFIT | GOLD


Po raz kolejny z klasą. W następnym wpisie zaspokoję osoby wyczekujące stylizacji oldschoolowej i wygodnej. Długo czekałam na chwilę, w której będę mogła założyć poniższe sandałki, w sumie to, że dziś je  założyłam nie było przemyślane, chwyciłam je w ostatniej chwili. Myślę, że do czarnych rurek, których nadal szukam będą pasować idealnie. Już jutro wielki dzień! Dzień, w którym odbieram pierwsze sztuki z mojej kolekcji. Powiem Wam, że zakładając firmę myślałam, że wszystko będzie łatwe i przyjemne, a tu na starcie się rozczarowałam. Jest bliżej niż dalej i to mnie cieszy. Niebawem więcej informacji :) W poniedziałek zaś idę na tatuaż, ogromny tatuaż i pomimo tego, że mam już 3 na ciele nigdy wcześniej nie czułam takiego strachu, zasnąć nie mogę :) Zapewne będę dodawać zdjęcia prosto z fotela także śledźcie mojego instagrama @deynn.


(sandals- zara, shorts- levis sh, shirt- sheinside, bag- martofchina, watch- tommy hilfiger, belt-h&m, necklace- thebombshell)


11.6.13

NUDE GUESS


Jestem po długiej nieobecności, na którą wpłynęło wiele dziwnych sytuacji. Dziś w wersji mocno kobiecej głównie w czerni ozdobionej złotem, nogi wydłużyłam sobie nude sandałkami, w których jak widać nie mogłam dopiąć zamka ponieważ mam zdarte achillesy aż do krwi, przeholowałam w biegach. Transparentna torebka jest genialna ale zdecydowanie muszę zainwestować w małą kosmetyczkę, nosić telefonu na widoku nie można, a torebka w torebce fajnie wygląda.Jeszcze wspomnę wam o cudownym suchym szamponie, do którego nie wszyscy mogą czy chcą się przekonać. Przed dzisiejszymi zdjęciami miałam brzydkie przetłuszczone 3 dniowe włosy, na których można by było jajo usmażyć, kilka psiknięć i włosy jak nowe, cudo kosmetyki z Minti Shop.



(sandals- guess via schaffashoes, tshirt- sheinside, skirt- cocktail shock, transparent clutch- choies, watch- tommy hilfiger, necklace- grana, rings- h&m, matt nails- mnails)